(…) Doświadczanie
mocy Ducha w życiu osobistym jest rzeczą pierwszorzędną. Najważniejsze, abyśmy
doświadczyli tej rzeczywistości w sposób jak najprostszy i najbardziej
bezpośredni. Dziecko może jeść odżywki, nie wiedząc nic o chemii czy dietetyce.
Chłopiec ze wsi może rozkoszować się miłością, nigdy nie słysząc o Zygmuncie
Freudzie. Poznanie przez zawarcie znajomości jest zawsze lepsze od poznania
przez przeczytanie opisu. Ten pierwszy rodzaj poznania ani nie zakłada, ani nie
wymaga drugiego.
W
religii, jeszcze bardziej niż w jakiejkolwiek innej dziedzinie ludzkiego
doświadczenia, konieczne jest przeprowadzenie wyraźnego oddzielenia wiedzieć od
znać. Różnica ta jest w istocie podobna do istniejącej między wiedzą o jedzeniu
a jedzeniem. Człowiek może umrzeć z głodu wiedząc wszystko o chlebie, tak samo
może pozostać duchowo martwy, znając przy tym wszystkie historyczne fakty dotyczące
chrześcijaństwa. „A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego
prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.” Wystarczy,
abyśmy zmienili jedno malutkie słówko w tym wersecie, a dostrzeżemy ogromną
różnicę pomiędzy wiedzą a poznaniem. „A to jest życie wieczne, aby wiedzieli o
Tobie, jedynym prawdziwym Bogu, oraz o Tym, którego posłałeś, Jezusie Chrystusie.”
Jedno małe słowo zamienia życie w śmierć, dlatego że wchodzi w sam korzeń
wersetu i zmienia radykalnie jego teologię.
Mówiąc
to wszystko, doceniamy znaczenie wiedzy. Jej wartość polega na pobudzaniu w nas
pragnienia do rzeczywistego doświadczania tego, o czym wiemy. I w ten sposób
poznanie dzięki opisowi może doprowadzić do poznania dzięki osobistemu
spotkaniu. Muszę jednak powiedzieć, że nie zawsze tak jest. Dlatego też nie
wyciągajmy wniosku, że skoro uczymy się o Duchu, to już Go poznaliśmy. Poznanie
Ducha Świętego dzieje się tylko przez osobiste spotkanie z Nim samym. Jak
powinniśmy myśleć o Duchu? Bardzo dużo można się o Nim dowiedzieć studiując
znaczenie słowa duch. Duch oznacza istnienie na poziomie ponad i poza poziomem
materii; oznacza życie istniejące w inny sposób. Duch jest substancją, która
nie ma ciężaru, objętości i nie można określić jej położenia. Te cechy należą
do świata materii, lecz nie mają żadnego zastosowania wobec ducha. A jednak
duch jest prawdziwym bytem i obiektywnie istnieje. Jeżeli trudno jest ci
wyobrazić to sobie, porzuć te próby. W najlepszym wypadku będą to tylko nieudolne
wysiłki umysłu pochwycenia prawdy, będącej poza zasięgiem jego możliwości. Nie
stanie się nic złego, jeśli będziemy myśleć o Duchu nadając mu znane nam formy
materialne, a wszystko to z powodu naszych ograniczeń intelektualnych.
Jak
powinniśmy myśleć o Duchu? Biblia i teologia chrześcijańska uczą nas zgodnie,
że jest On Osobą obdarzoną każdą cechą przypisywaną istocie osobowej, a więc:
emocjami, intelektem i wolą. Duch wie, Duch chce, Duch kocha, czuje sympatię,
antypatię i współczucie. Duch myśli, widzi, słyszy, mówi i czyni wszystko, do
czego zdolna jest każda osoba. Duch Święty posiada jeszcze jedną cechę, która
ma ogromne znaczenie dla każdego poszukującego serca: przenikliwość lub
zdolność penetracji. Duch przenika materię, na przykład ludzkie ciało, przenika
ludzki umysł, może przenikać innego ducha, na przykład ducha ludzkiego. Duch może
całkowicie przeniknąć i połączyć się z duchem ludzkim. Duch może wtargnąć do
ludzkiego serca i uczynić w nim miejsce dla siebie, bez wyrzucania
czegokolwiek, co by należało do ludzkiej natury. Osobowość człowieka pozostanie
nie zmieniona. Jednak zło moralne będzie musiało się usunąć.
„Boży
podbój” z rozdziału - Zapomniany
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz