sobota, 23 lutego 2013

O rozważaniu Słowa „dzień i noc”

Wypełnienie Duchem wymaga od nas poddania wszystkiego, przejścia przez wewnętrzną śmierć, wyrwania z serca zgromadzonego w nim od wieków Adamowego śmietniska i otwarcia wszystkich pomieszczeń dla niebiańskiego Gościa. Duch Święty jest żywą Osobą i tak powinien być traktowany. Nigdy nie wolno nam myśleć o Nim jako o ślepej energii czy bezosobowej mocy. Duch słyszy, widzi, czuje, tak jak każda osoba. Duch mówi i słyszy, jak my mówimy i słyszymy. Możemy Mu się podobać lub Go zasmucać, spowodować Jego zamilknięcie - tak jak w przypadku każdej innej osoby. On na pewno odpowie na nasze lękliwe wysiłki poznania Jego Osoby i On sam wyjdzie nam naprzeciw.
 

Musimy pamiętać, że niezależnie od swojej wspaniałości, wypełnienie Duchem, będąc z całą pewnością doświadczeniem przełomowym, jest tylko środkiem służącym czemuś większemu. Tą większą rzeczą jest chodzenie w Duchu Świętym przez wszystkie dni naszego życia, gdy Jego potężna Osoba mieszka w nas, kieruje nami, poucza i wyposaża w moc. Nieustanne chodzenie w Duchu wymaga od nas spełnienia pewnych warunków, jasno wyłożonych w Piśmie Świętym, aby każdy mógł je poznać. Chodzenie w Duchu wymaga od nas między innymi życia Słowem Bożym - które będzie dla nas tak konieczne, jak powietrze. Nie mam tu wcale na myśli wyłącznie studiowania Biblii ani słuchania wykładów o biblijnych doktrynach. Myślę natomiast o rozważaniu Słowa „dzień i noc”. Mamy je kochać i karmić się nim, rozmyślać o nim w każdej godzinie dnia i nocy. Jeżeli sprawy życia wymagają od nas skupionej uwagi, to nawet wtedy, dzięki błogosławionym myślom, możemy nieustannie zachowywać Słowo Prawdy w umyśle.
 

Jeżeli chcemy się podobać zamieszkującemu w nas Duchowi, musimy być całkowicie pochłonięci Chrystusem. Teraźniejsze dzieło Ducha polega na oddawaniu czci Jezusowi, tak więc wszystkie Jego poczynania są ostatecznie podporządkowane temu celowi. Musimy uczynić z naszych myśli czystą świątynię, aby On mógł tam zamieszkać. Duch mieszka w naszych myślach. Splamione myśli są dla Niego tak samo odrażające, jak zabrudzone szaty dla króla. Ponad to wszystko mamy mieć wiarę pełną otuchy i trwać w niej niezależnie od
zmienności naszych stanów emocjonalnych.

 

Zycie wypełnione przez Ducha nie jest luksusowym wydaniem chrześcijaństwa, którym cieszy się niewielka liczba uprzywilejowanych wierzących, stworzonych z delikatniejszej gliny. Jest ono raczej normalnym stanem każdego odkupionego mężczyzny i kobiety żyjących na całym świecie. Gdyż „tajemnica ta, ukryta od wieków i pokoleń, teraz została objawiona Jego świętym, którym Bóg zechciał oznajmić, jak wielkie jest bogactwo chwały tej tajemnicy pośród pogan. Jest nią Chrystus pośród nas - nadzieja chwały”
 

„Boży podbój” z rozdziału – Życie wypełnione Duchem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz