czwartek, 7 czerwca 2012

Bóg stworzył nasze ciała i nie wstydzi się dzieła swych rąk

Sam Pan Jezus Chrystus jest naszym doskonałym przykładem, a On nie znał podzielonego życia. Żył na ziemi przed obliczem Swego Ojca bez napięć od dzieciństwa aż do śmierci na krzyżu. Bóg przyjął ofiarę całego Jego życia i nie zrobił różnicy między jednym czynem a drugim. "Ja zawsze czynię to, co się Jemu podoba",/Jn.8.29/ tak w skrócie powiedział On o swym życiu, które było związane z Ojcem. Gdy poruszał się między ludźmi, był zrównoważony i pełen spokoju. Uciski i cierpienia, jakie przeżył, wynikały z tego, że On poniósł grzech świata. Nigdy nie były one wynikiem Jego moralnej niepewności lub duchownego nieprzystosowania. 
Wezwanie Pawła, "wszystko na chwałę Bożą czyńcie"/1Kor.10.31/ jest czymś więcej niż tylko pobożnym idealizmem. Jest to integralna część świętego objawienia i ma być przyjmowana jako prawdziwe Słowo Prawdy. Otwiera to przed nami możliwość czynienia w życiu wszystkiego na chwałę Boga. Abyśmy nie bali się odnieść tego do wszystkiego, Paweł wymienia szczególnie jedzenie i picie. Te przyziemne czynności dzielimy wraz ze zwierzętami, które giną. Skoro te czyny można tak wykonywać, by chwaliły Boga, to trudno sobie wyobrazić, co by nie mogło Go chwalić. 

Nienawiść do ciała kultywowana przez zakonników, tak widoczna w dziełach niektórych dawnych świętych pisarzy, zupełnie nie znajduje oparcia w Słowie Bożym. Zwykła skromność występuje w Piśmie Świętym, to prawda, ale nigdy pruderia czy fałszywe poczucie wstydu. Nowy Testament przyjmuje jako rzecz samą przez się zrozumiałą, że nasz Pan w Swoim Wcieleniu rzeczywiście przyjął ciało ludzkie i nie uczyniono żadnego wysiłku, by omijać oczywiste implikacje z tego wynikające. Żył w tym ciele, tu, między nami i nigdy nie uczynił nic, co by nie było święte. Jego obecność w ciele ludzkim na zawsze przekreśla błędne pojęcia, że w ciele ludzkim jest coś wrodzonego, co obraża Boga. Bóg stworzył nasze ciała i nie obrażamy Go, jeśli czynimy Go za to odpowiedzialnym. On nie wstydzi się dzieła swych rąk. 

Natomiast wypaczenie, niewłaściwe użycie i nadużycie naszych ludzkich zdolności daje wystarczająco dużo powodów do wstydu. Czyny ciała dokonane w grzechu i przeciwne naturze nigdy nie mogą czcić Boga. Gdy nasza ludzka wola wprowadza moralne zło, wtedy tracimy czystość i niewinność naszych zdolności, a przecież takimi je Bóg uczynił, Zamiast tego, nadużyliśmy i przekręciliśmy rzecz, która teraz nie może oddawać chwały Bogu jako Stwórcy. 

A.W. Tozer z książki Szukanie Boga

1 komentarz:

  1. Ja i tak tego nie rozumiem...jedni gadają że ciało to kara dla nas, inni że pochodzi od Boga...sami już nie wiecie co gadacie...mówi się że świat fizyczny i pragnienia to iluzja, ja twierdzę inaczej - iluzja to wymyślony Bóg :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń