piątek, 23 marca 2012

Aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga

Współcześni naukowcy zgubili Boga wśród cudów Jego świata. My, chrześcijanie, znajdujemy się w prawdziwym niebezpieczeństwie utracenia Boga w taki sam sposób wśród cudów Jego Słowa. Prawie zapomnieliśmy o tym, że Bóg jest Osobą i że tak samo może być poznawany jak każda inna istota ludzka. W człowieku tkwi wrodzona umiejętność poznawania ludzi, ale pełnego poznania innej osoby nie da się osiągnąć po jednym spotkaniu. Można tego dokonać długim i pełnym miłości duchowym obcowaniu ze sobą.

Wspólne duchowe obcowanie pomiędzy istotami ludzkimi jest odpowiedzią jednej osobowości na drugą, poczynając od przypadkowych spotkań, aż do, najintymniejszej duchowej społeczności, do jakiej zdolna jest dusza człowieka. Religia, na tyle, ile jest szczera, jest w zasadzie odpowiedzią stworzonych osobowości na osobowość Boga - Stwórcy. "A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa" /Jan.17,3/

Bóg jest Osobą i w głębi Swej potężnej natury myśli, chce, raduje się, czuje, kocha, pragnie, cierpi jak każdy z nas. Objawiając się nam, przedstawia się według znanego nam wzoru osobowości. Porozumiewa się z nami poprzez nasze sposoby myślenia, poprzez nasze pragnienia i wzruszenia. Ciągła, niezakłócona wymiana miłości i myśli między Bogiem a duszą odkupionego człowieka stanowi sedno religii Nowego Testamentu.

Nasza indywidualna świadomość zna to obcowanie Boga i człowieka. Jest to coś osobistego: to znaczy nie przychodzi przez zgromadzenie wierzących, lecz najpierw poznaje je jednostka, a potem zgromadzenie składające się z jednostek. Dzieje się to również świadomie: to znaczy, że nie pozostaje poza obrębem świadomości i nie działa bez wiedzy duszy, ale wchodzi w zasięg świadomości, gdzie człowiek może "poznać" w taki sam sposób, w jaki poznaje inne rzeczy.

z książki Szukanie Boga

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz